„OKO HORUSA” zadebiutowało w zeszłym tygodniu na #5 miejscu listy OLiS. Od paru dni dostępny jest film dokumentalny opowiadający o powstawaniu najnowszej płyty łodzianina. 

Film to szczery zapis miesięcy pracy w studiu, współprac z producentami i gośćmi, a także osobistych refleksji rapera. Zabiera fanów w niedostępny na codzień świat pracy muzyka – zawiera niepublikowane wcześniej ujęcia z sesji, wypowiedzi zaproszonych gości i odsłania motywacje, które wpłynęły na brzmienie trzeciego albumu Asstera. Dla fanów to unikalna okazja, by wejść głębiej w świat płyty „OKO HORUSA”, a dla postronnych – surowy, prawdziwy obraz współczesnego artysty.

Standardowa wersja filmu jest już dostępna dla wszystkich w serwisie YouTube, jednak osoby, które zamówiły preorder albumu, otrzymały unikalny kod QR, dający im dostęp do kilkudziesięciu minut dodatkowych materiałów które nie znalazły się w finalnej wersji filmu. W ten sposób Asster dziękuje rosnącej stale społeczności ONE EYE COMMUNITY, która wspierała projekt od samego początku.

Standardowa wersja płyty jest nadal dostępna na: defjam.pl/asster

Asster, jeden z najbardziej charyzmatycznych raperów młodego pokolenia, powraca i zapowiada swoje najnowsze wydawnictwo. “OKO HORUSA” to trzeci solowy album łodzianina i jednocześnie pierwszy wydany we współpracy z Def Jam Recordings Poland.

Jak rapuje sam artysta:

– Nigdy z tego nie wyrosnę, w końcu wszędzie mam dostęp
Zęby ostrzę na nową zwrotkę,
znowu Asster jest w formie
To odrodzenie

Po sukcesie poprzednich projektów Asster nie zwalnia tempa i oddaje w ręce słuchaczy materiał pełen nowoczesnego brzmienia, mocnych basów i chwytliwych melodii. “OKO HORUSA” to esencja trapowego klimatu i dopracowanie stylu, do którego Asster zdążył już przyzwyczaić słuchaczy. Dobór producentów również nie jest przypadkowy — za większość materiału odpowiada Lohleq, znany m.in. z produkcji na albumie “TTHE GRIND” Otsochodzi.

Za oprawę graficzną i poligrafię projektu odpowiada Pwee3000, sesja zdjęciowa jest dziełem Wojtka Koziary.

PRZECZYTAJ – Paluch i Oer z premierą singla „36,6” do którego dograł się Gibbs