Szymon Karter, Wuer, Nog (EG), CBR , Mayon (WD), Jan Kangur w sentymentalnym singlu „Postkomuna”
Kawałek „Postkomuna” to sentymentalny powrót do lat ’90. Reprezentant FNDMN7.29 – Szymon z Karter Studio, jeden z założycieli Warszawskiej ekipy Fundament zafundował nam wraz z pięcioma raperami: Wuer-em, Nogiem, Cbr-em, Mayonem – Warszawski Desant i Kangurem, utwór, który na pewno poruszy wszystkich dorastających w latach ‘90.
W kawałku znalazł się Wuer ,który zaczynał nagrywać razem z CBR-EM, a teraz głównie produkuje numery solowe.
NOG z eskadry Grochów – ekipy znanej przede wszystkim tym, którzy śledzili warszawską scenę undergroundową. Nog-a mogliśmy usłyszeć na takich produkcjach jak „Milcz” czy „Zabawy z bronią”, wielokrotnie udzielał się też gościnnie kombinując ze swoim flow.
CBR – od lat siedzący w klimacie miejskim nagrywał z Chadą czy Pih-em – „Jestem winny” czy też Zółf-iem z FENOMENU w kawałku „BRZYTWA”, możemy go usłyszeć na feat’cie z Numer Razem w kawałku „Coś kosztem czegoś”. CBR mocno zakorzeniony w klimatach ulicznych w „Postkomunie” pokazał zupełnie inny wizerunek.
Mayon to raper „Warszawskiego Desantu” współpracujący również z „Podziemnym Stylem” i tworzący projekty solowe.
Kangur – szósty z rapujących w „Postkomunie” pokazuje swój oryginalny styl, który na pewno wyróżnia się wśród innych artystów.
Za produkcje beat’u odpowiedzialny jest Folku, którego nie trzeba przedstawiać siedzącym w klimacie hiphop.
Bardzo ciekawe połączenie wykonawców z oryginalnym beat’em Folka daje nam obraz „tamtych czasów” rodem z optymistycznej wizji Dj 600 Volt’a z kaset lat ’90.
W erze mocno zimnych mainstreamowych brzmień, kawałek postkomuna to swoiste ocieplenie na hiphopowym podwórku, czuć inspiracje pierwszymi numerami złotej ery.
Jak wspomniany wyżej Wolt czy Wutang, jeśli ktoś nie dorastał w czasach pstrokatych kolorów i telefonów z tarczą, dzięki temu kawałkowi może poczuć się jak w postkomunie.
PRZECZYTAJ – Kuban promuję album „spokój” nowym singlem „magister sztuki”